żołnierz wolności

Wojna o niepodległość Stanów Zjednoczonych

Przybysze z Anglii osiedlali się na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej od początku XVII w. zakładając kolonie podporządkowane koronie brytyjskiej. W połowie XVIII wieku istniało już ich 13. Ówczesna polityka Wielkiej Brytanii dążąca do zwiększania dochodu z posiadłości zamorskich i ograniczenia ich samorządu wywoływała sprzeciw. Protestowano szczególnie przeciwko nakładaniu nowych podatków.  W imię hasła - nic o nas bez nas - mieszkańcy kolonii żądali swojego przedstawicielstwa w parlamencie brytyjskim. Wobec nieprzejednanego stanowiska Wielkiej Brytanii kolonie przystąpiły do bojkotu towarów angielskich.
George Washington Gilbert Stewart, National Gallery
George Washington Gilbert Stewart, National Gallery
Narastający konflikt spowodował, że na  Kongresie Kontynentalnym w 1774  r.  zawiązały one unię. Rok póżniej - już po rozpoczęciu działań wojennych powołano amerykańską Armię Kontynentalną, dowodzoną przez George'a Washingtona. Brakowało jej uzbrojenia, doświadczenia i kadry oficerskiej. Dowódcy borykali się z niskim morale żołnierzy. W krótkim czasie szeregi armii wzmocnili przybysze z krajów europejskich. Wsparcia koloniom udzieliły Francja, Hiszpania, niderlandzka Republika Zjednoczonych Prowincji.
4 lipca 1776 r. Kongres Kontynentalny uchwalił Deklarację Niepodległości opracowaną przez specjalną komisję pod przewodnictwem Thomasa Jeffersona.
Thomas Jefferson
R.Peale, Thomas Jefferson, domena publiczna
W dokumencie wypowiedziano posłuszeństwo królowi brytyjskiemu i ogłoszono wolność 13. kolonii amerykańskich. Wojna trwała 6 lat, ze zmiennym szczęściem dla obydwu stron i zakończyła się
30 listopada 1782 r. zwycięstwem Amerykanów.
W 1783 r. w Paryżu Wielka Brytania uznała niepodległość Stanów Zjednoczonych.
W 1787 r. uchwalono Konstytucję USA.

Wyjazd

Nieszczęśliwa miłość do Ludwiki Sosnowskiej, a także brak nadziei na stanowisko w polskiej armii miały wpływ na decyzję Kościuszki o wyjeździe z kraju w 1775 r.
Udał się do Drezna, gdzie korzystając z protekcji próbował uzyskać zatrudnienie w dyplomacji lub w służbie wojskowej w Saksonii. Kiedy plany te nie powiodły się, Kościuszko w poszukiwaniu możliwości zarobku wyruszył do Francji.
W Paryżu zdecydował się wyjechać do Ameryki, gdzie trwało powstanie kolonistów walczących o niepodległość.

W amerykańskiej armii

Kościuszko przybył do Ameryki w sierpniu 1776 r. Młodej amerykańskiej armii brakowało wykwalifikowanych oficerów, tak więc Polak otrzymał wiele ważnych zadań. Pierwszym z nich było przygotowanie umocnień Filadelfii, która była wówczas głównym ośrodkiem politycznym kolonistów. Amerykanie przyjęli jego plan ufortyfikowania Billingsport, za co w październiku 1776 r. Kongres nominował Kościuszkę na inżyniera pułkownika i przydzielił pensję w wysokości 60 dolarów.
Wiosną 1777 r. Tadeusz Kościuszko udał się na północ kraju. Towarzyszył generałowi Horatio Gatesowi, który powierzył mu zadanie oceny umocnień fortu Ticonderoga.
Jesienią 1777 r. amerykańska Armia Północna już pod dowództwem Gatesa rozpoczęła działania zaczepne przeciwko Anglikom w dolinie rzeki Hudson.  Tadeusz Kościuszko pełnił funkcję jej głównego inżyniera. Fortyfikował różne pozycje, skutecznie utrudniając przeciwnikom marsz  na południe.
Tadeusz Kościuszko otrzymał zadanie znalezienia dogodnego miejsca na założenie warownego obozu na prawym brzegu rzeki Hudson. Wybór padł na Wzgórza Bemisa na południe od Saratogi. Umocnienia zaprojektowane przez Kościuszkę okazały się niemożliwe do zdobycia, co przyniosło mu powszechne uznanie. Otoczone i pozbawione zaopatrzenia oddziały angielskie skapitulowały. Bitwa pod Saratogą we wrześniu 1777 r. miała przełomowe znaczenie dla wojny amerykańsko-angielskiej. Zwycięstwo wzmocniło pozycję wojskową i polityczną Amerykanów. Wkrótce niepodległość Stanów Zjednoczonych uznała Francja i rozpoczęła wojnę z Anglią. Do wojny przystąpiły też Hiszpania i Holandia.
 
Dorzecze rzeki Hudson na północ od Nowego Jorku było dla Amerykanów ważnym obszarem strategicznym. Dowództwo amerykańskie obawiało się, że teren ten będzie atakowany przez Anglików, którzy przez otwarcie żeglugi na rzece Hudson uzyskają połączenie Nowego Jorku ze swoją kolonią - Kanadą. Zespół fortyfikacyjny w West Point, górujący nad rzeką Hudson miał utrudnić przeciwnikowi żeglugę i chronić tereny nad dolnym jej biegiem.
Tadeusz Kościuszko przybył do West Point w marcu 1778 r. i pozostał tu ponad dwa lata, do połowy 1780 r. Zaprojektował wzniesienie dużej twierdzy i wybudowanie w jej promieniu licznych redut i baterii. Dla uniemożliwienia przepływu okrętów, przez rzekę został przeciągnięty olbrzymi stalowy łańcuch, utrzymywany pływakami i kotwicami.
Kościuszko prowadził prace energicznie, mając swobodę w realizacji planów i poparcie G. Washingtona. W okresie najintensywniejszej rozbudowy  kierował pracą 2500 ludzi.
Kościuszko na West Point,  Bolesława Jana Czedekowskiego, The Kosciuszko Foundation
B.J. Czedekowski, Kościuszko na West Point, The Kosciuszko Foundation.
West Point - najpotężniejsza twierdza ówczesnej Ameryki, stanowiła zespół fortyfikacyjny nie do zdobycia. Budziła respekt Anglików, którzy docierając w jej pobliże odstępowali od bezpośredniego ataku. Kościuszko jako główny inżynier spędził tam dwa lata. W wolnych chwilach zajmował się swoją pasją - projektowaniem i uprawianiem ogrodu.
W połowie 1780 r., po wielokrotnych prośbach o przeniesienie na pole walki, Kościuszko dostał pozwolenie opuszczenia West Point. Objął funkcję naczelnego inżyniera Armii Południowej, która prowadziła walki w Karolinie Północnej. Niebawem  został bliskim współpracownikiem dowódcy armii południowej, gen. Nathanaela Greene'a.
Do obowiązków Kościuszki należało organizowanie przepraw wojska przez rzeki, nadzór nad budową fortyfikacji i przygotowanie miejsc do obrony i staczania bitew. Prawdopodobnie był pomysłodawcą i producentem łodzi szerokodennych, które można było transportować lądem. Dzięki tym łodziom uratował amię amerykańską nad rzeką Yadkin. 
Wiadomość o zakończeniu wojny zastała go w Charleston w Karolinie Południowej.
W połowie 1783 r. Kościuszko przybył do Filadelfii.

Po wojnie

W Filadelfii Kościuszko złożył prośbę o wypłacenie mu zaległych poborów za siedem lat służby. Pieniądze były mu potrzebne na pokrycie długów zaciągniętych u przyjaciół w Ameryce i opłacenie drogi powrotnej do kraju. Jednak pustki w amerykańskim skarbie uniemożliwiły Kongresowi realizację zobowiązań wobec żołnierzy.
Kiedy zawiodły nadzieje na otrzymanie należnych pieniędzy, Kościuszko rozpoczął starania o należny awans. Dopóki trwała wojna, nie miał czasu się tym zajmować. Po jej zakończeniu ubiegał się o awans indywidualny, bardziej zaszczytny i wyżej ceniony przez oficerów. W swoich staraniach uzyskał poparcie ministra wojny, gen. Benjamina Lincolna i George'a Washingtona.
13 października 1783 r. w ramach  promocji generalnej uchwalonej przez Kongres, pułkownik Kościuszko uzyskał stopień generała brygadiera w uznaniu  dla jego długiej i wyróżniającej się służby. 
Został także przyjęty  w poczet członków Towarzystwa Cyncynatów, którego prezesem był George Washington. Stowarzyszenie to założyli najbardziej zasłużeni oficerowie armii amerykańskiej.
W Ameryce Kościuszko spędził osiem lat, zostawiał tu licznych przyjaciół. Byli wśród nich żołnierze i oficerowie - towarzysze broni z pola walki oraz przełożeni, generałowie Horatio Gates i Nathanael Greene. Spotkanie z Thomasem Jeffersonem, dało początek długiej przyjaźni z przyszłym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Naczelny wódz, George Washington, który zawsze doceniał Kościuszkę jako zdolnego inżyniera, ofiarował mu  szpadę, parę pistoletów i pierścień ze starożytna kameą.
W lipcu 1784 r. Tadeusz Kościuszko odpłynął do Europy i po krótkim pobycie w Paryżu wyruszył do Polski.
Opuścił Amerykę jako doświadczony oficer-inżynier, przekonany o możliwości prowadzenia zwycięskiej wojny przez armię ochotniczą. Do Polski wrócił obeznany z amerykańskim modelem  republikanizmu i ideami rewolucji francuskiej. Miał 38 lat i był gotów poświęcić swoje umiejętności ojczyźnie.